Idzie facet przez park i słyszy głos dobiegający z krzaków:
- Cip, cip, cip!
Zagląda w krzaki i widzi krokodyla leżącego na plecach. Odwraca go, a krokodyl:
- Pić, pić, pić...
Wczesnym rankiem przychodzi do obory rolnik, mocno zmęczony po całonocnej libacji. Stawia wiaderko i zaczyna doić krowę. Po jakimś czasie krowa pyta:
- Co piło się wczoraj?
- Troszkę się wypiło.
- Boli główka dzisiaj, nieprawdaż?
- Oj, jak boli - mówi rolnik.
- No dobrze to złap za cycuszki to ja poskaczę.