...i nie może sobie przypomnieć o czym. Znamy koty, które nie potrafią kontrolować swojego ogona. Ale do tej pory nie znaliśmy żadnego kota, który nie panuje nad językiem...
Może i trochę nachalne były, ale raczej przyjacielsko nastawione...
Jak kozacy w kręgle grali... I szczęście przy tym mieli.