Jeśli obiad ucieka ci z gara, to wcale nic się nie dzieje, po prostu jesteś pierdołą, która nie umie gotować.
Może i trochę nachalne były, ale raczej przyjacielsko nastawione...
Nie dziwi mnie obrzydzenie z jakim się porusza ten pies: nie dość, że kurteczka to jeszcze skarpetki.