A to było od razu wiadomo kto... Wystarczyło że dzwonek się odezwał...
Jakiś nerwowy rocznik...
Wiecie po czym poznać, kiedy ktoś jest naprawdę Zaje****y? Po zachowaniu oczywiście. Ta sowa właśnie tak się zachowuje, że można by określić ją tylko tym jednym słowem.
Widać że biały rządzi...
Uwaga! KOT!
No i wyszło na remis...