Konstrukcja "nie do pokonania" zdobyta i to w jakim stylu. Mocne przeżycia - gwarantowane.
Wychodzisz sobie do pracy, a przed twoim domem biją się dwa kangury... Może kangurzyce... Takie rzeczy tylko w Australii. Absurdalny, ale fajny początek dnia.
Jak mówi przysłowie... "Z nie swojego konia złaz na środku drogi"...