Nie, to nie kolejny pojedynek raperów na szybkość, ale fajna gra na skrzypcach podczas próby.
Dla tego białego kudłacza taka żywa szczotka to chyba sama przyjemność, czesze nie przerywając snu. Psiego snu.
Karolina Czarnecka wykonuje swój kultowy hit „Hera, koka, hasz, LSD".