Pani Buldogowa nie chce wiele. Marzy tylko o chwili odpoczynku w samotności. Ale dziesięcioro jej dzieci jej na to nie pozwoli.
Chłopak tej dziewczyny wiedział, jak bardzo kocha ona zwierzęta i kupił jej na urodziny maleńkiego szczeniaka. Kiedy przytuliła się do niego, zauważyła na obroży tajemnicze pudełeczko.
W sumie chodzi tylko o więcej wyobraźni... No dobra, trochę więcej niż więcej...
Pewnie bolało...