Sztuczka tak zdumiewająca, że sam asystent iluzjonisty wyglądał na mocno zdziwionego. Ten filmik nakręcony przez pewnego ulicznego magika z Tajwanu ma promować adopcje zwierząt.
Nie pytajcie się kto to wrzucił, pytajcie się czy wy potraficie zejść z fotelika przed komputerem i tak się dziko cieszyć.