Oto kotka Nikita, która posiada dość dziwną cechę. Praktycznie przez cały czas próbuje porozumieć się z otoczeniem, czy to miaucząc, czy to mrucząc, czy to wydając inne urocze dźwięki. Musimy jeszcze dodać, że Nikita jest Polką.

Czasami się zdarza, że na parapecie zląduje coś inteligentniejszego niż gołąb (Sralooch ulicznicus), np. kruk, który czytał wiersze A.E. Poe i kotom się nie kłania.

Dwusuwowy oddech buldoga
Bulldog Apollo chrapie jak bohaterowie kreskówek. Nie każdy człowiek potrafi tak chrapać, więc patrzcie i uczcie się.

Wprawdzie nie koty ale też lubią gdy drapie się je za uchem? Czy one też mają tam uszy? Chyba tak...

No i wyszło na remis...