Oto kotka Nikita, która posiada dość dziwną cechę. Praktycznie przez cały czas próbuje porozumieć się z otoczeniem, czy to miaucząc, czy to mrucząc, czy to wydając inne urocze dźwięki. Musimy jeszcze dodać, że Nikita jest Polką.
Wprawdzie nie koty ale też lubią gdy drapie się je za uchem? Czy one też mają tam uszy? Chyba tak...
No i wyszło na remis...