Chciał się pochwalić ile to ryb nałowił, ale wtedy przyszedł kulminacyjny moment...
Jeśli obiad ucieka ci z gara, to wcale nic się nie dzieje, po prostu jesteś pierdołą, która nie umie gotować.
Rozmowa:" Hej, dzwonię do Ciebie, bo niestety nie mogę z Tobą rozmawiać. Aha, aha, no naprawdę zaraz nie będę mogła, aha...."