Wyrób makaronu w restauracji w Chinach, na oczach klienta. Z jednego kawałka ciasta w minutę powstają cieniutkie nitki makaronu zwanego lamian. Może spróbujcie sami w domu.
Nigdy nie sądziłem, że zwykły uliczny sprzedawca może robić tak wspaniałe show. Ten człowiek jest niesamowity, ma talent, ale przede wszystkim lubi to co robi. Chyba najbardziej zadowolone są dzieciaki które mogą łapać watę cukrową prosto z maszyny. Zrobiło wrażenie?