W Rosji kręcono akurat film akcji. Złoczyńca porwał zakładniczkę i groził, że ją zabije. Wszyscy wiedzieli, że to tylko film, oprócz jednego żołnierza, który myślał, że to prawdziwe zagrożenie i wykazał się niemałą odwagą obezwładniając przestępce.
Szlag człowieka trafia jak ogląda taką animację, a co dopiero mówić o sytuacji za kółkiem.
Młode pokolenie bardzo dobrze zna się na nowych technologiach. Niestety z tymi z poprzednich lat nie radzą już sobie tak dobrze.
Zobaczcie, jak koń T zabiega o względy "swojej dziewczyny" Layli. Największemu twardzielowi zmięknie serce...
Ile razy mam powtarzać? Nie patrzeć w kamerę ! Ale mam aktorów ! - obejrzyj filmik.
Miał szansę zyskać przyjaciela... i nie skorzystał...