Pan Marcin z Piotrkowa, na swojej stronie internetowej zamieścił zdjęcie przy zabawkowej ruletce. Nie przyszło mu do głowy, że z tego powodu będzie miał nie tylko kłopoty, ale też zepsutą kartotekę. Został bowiem uznany winnym promowania hazardu.
To, że prawdziwa zabawa psów zaczyna się dopiero po wyjściu właściciela wiemy. Czasem zostawiają nam prezenty dając nam do zrozumienia, że zbyt rzadko z nim wychodzimy. Gdy mamy jednego sprawa jest prosta. Gdy pupili jest więcej okazuje się, że wystarczy zapytać.