W Rosji kręcono akurat film akcji. Złoczyńca porwał zakładniczkę i groził, że ją zabije. Wszyscy wiedzieli, że to tylko film, oprócz jednego żołnierza, który myślał, że to prawdziwe zagrożenie i wykazał się niemałą odwagą obezwładniając przestępce.
Ludzka kreatywność nie zna granic... A do tego rosyjska fantazja. Efekt murowany...
Położył telefon na ziemi i wtedy zadzwonił. To spowodowało, że mrówki zaczęły robić coś dziwnego…
Widać nie da się oszukać... Ma zadatki na hazardzistę...
Duże psy mogą... A ja? Ja też chcę na spacer... SŁODZIAK!