Sprzątaczka przypadkowo zamknięta na noc w sex-shopie ani się nie obejrzała, jak nastał ranek.
Wyczerpany Zenek legł na sianie i zapytał: - I jak? Było ci dobrze, Mariola? - MUUUUUU!
- Drugi raz ci zupę zagrzałam, chodź, bo stygnie. - Jak postoi, to się nic nie stanie. - Poproś ty kiedy o seks...
Dzisiaj jechałem pociągiem i w pewnym momencie wsiadł do niego mężczyzna w kominiarce. "O ku**a, terrorysta" - pomyślałem. Po chwili jednak zdjął kominiarkę i okazało się że był po prostu rudy.