Bajka o 500 zł na dziecko... Audycja jest komentarzem publicystycznym i ma mocno krytyczny i bolesny stosunek do rzeczywistości.
Otworzyłem lodówkę i butelka wódki po prostu wytoczyła mi się prosto w moje dłonie. Nawet nie śmiałbym ignorować znaku od Boga.
Moja dziewczyna powiedziała mi, że chce się ze mną kochać aż do wschodu słońca.
Nie ma sprawy - ustawiłem budzik na 5:55.