Siedzę z żoną i teściami przed telewizorem. Pokazują jakąś kobietę. Mówię: - Kurde, twarz znajoma! - To znana aktorka porno! - odpowiada teść.
No i obydwu nam głupio się zrobiło.
Dlaczego nie może być żadnych dobrych skutków ubocznych. Choć raz chciałbym przeczytać na opakowaniu: "Może powodować wielokrotny orgazm".