Telefon do zespołu reanimacyjnego: - Czy Jan Kowalski jeszcze żyje? - Jeszcze nie...
Siedzę z żoną i teściami przed telewizorem. Pokazują jakąś kobietę. Mówię: - Kurde, twarz znajoma! - To znana aktorka porno! - odpowiada teść.
No i obydwu nam głupio się zrobiło.