- Przespałam się z Michalakiem. - Po co? - Złe pytanie: nie "po co", a "za ile".
- Lusia, no chodź... - Nie mogę, kiedy on patrzy! - Kto? - Kot. Łaps. Kops. "Miau!" - Zrobione, jest w kuchni. No chodź! - Nie mogę. - No co jeszcze? - Chomik. - Ale jego klatka jest na szafie, on nic nie widzi! - A ja chcę, żeby on patrzył.