PEŁNA WYDAJNOŚĆ
Jadę windą do roboty. Ze mną jedzie dwóch gości z firmy parę piętrek niżej i gadają sobie: - Zrobisz wszystko, co szef ci na dzisiaj kazał? - Nie... - Dlaczego? - Bo każe mi zrobić jeszcze więcej...
Dziewczyna, która w młodości odmówiła Kulczykowi, od jakiegoś czasu - na wszelki wypadek - nie odmawia nikomu.