Dom publiczny w Odessie. Wszystkie pokoje zajęte. Nagle w głośnikach odzywa się komunikat: - Lena! Pokój 24! Nie pozwól skończyć klientowi! Zapłacił fałszywym banknotem!!!
- Słyszałeś? Zośkę wiozą na położniczy!!! - A co jej się stało? - A nie wiem.
Lwy morskie w przeciwieństwie do zwykłych lwów nie są królami zwierząt i znają swoje miejsce w szeregu. Tak, znowu psy górą!
Spotykają się dwie koleżanki: - I jak tam się urlop udał? - Znakomicie, wszystkie majtki nienoszone z powrotem przywiozłam.
- Wiesz co widzi dziewczyna, jak widzi dużego penisa? - Nie, co? - A ja wiem.