Podczas pogrzebu z trumny słychać stuki i wołanie: - Sara! Otwórz! Otwieraj szybko, ja żyję! Żona podchodzi i mówi: - Abram, uspokój się i leż cicho, doktor wie lepiej.
- Co masz w tej butelce? - Wodę panie oficerze. - Ależ to jest wino! - CHWAŁA NIECH BĘDZIE PANU!!!