ŁOSICA
Rozmawiam sobie z moja prawie-żoną (PŻ). W pewnym momencie:
PŻ - Jesteś łoś. JA - Łoś? PŻ- Tak, łoś. Ja - A wiesz jak się nazywa żona/samica łosia? ... Co było dalej, należy się domyślić...
- Halo, czy to seks-telefon? - (cicho) Taaaak. - Czemu szepczesz?! - W autobusie jestem...