- A nasza pani Lodzia z księgowości jest morsem! - Kąpie się w przeręblach? - Nie, jest gruba i ma wąsy.
- Wiesz co widzi dziewczyna, jak widzi dużego penisa? - Nie, co? - A ja wiem.
Pijany mąż wraca nad ranem do domu. Stuka nieporadnie w drzwi. Zza drzwi słychać głos żony: - To Ty? - Boję się, że niestety ja...
W trakcie seksu dziewczyna powiedziała mi: - Wiesz jaka jest moja największa fantazja seksualna? Gwałt. - Moja też! - Spróbujemy? Później nastała chwila ciszy, gdy oboje się wypięliśmy.