- Wiesz, Maryla, nigdy bym nie pomyślał o miłości... - Tak? - ...pókiś się nie pochyliła.
Taaak, poznaję, to ja jak wstaję w niedzielę rano... no może nie jestem aż tak słodki.
Zobaczcie, jak koń T zabiega o względy "swojej dziewczyny" Layli. Największemu twardzielowi zmięknie serce...