Wracaliśmy do domu po romantycznej kolacji. Wiedziałem, że moja dziewczyna robi się z każdą chwilą coraz bardziej wilgotna. Padało.
- Cześć Zośka. Co tam u Zenka? - A od wczoraj zajęty. Zabawia się ze swoim nowym czteronożnym przyjacielem. - Psa kupiliście?? - Nie. Stół w IKEA.