Okradziono magazyn z viagrą. Poszukiwani nie są uzbrojeni, ale cholernie niebezpieczni.
- Jak tak patrzę na panią i pani pracę, to dochodzę do wniosku, że będę musiał awansować panią na inny stołek. - Naprawdę panie prezesie?! A na jaki?! - Na szerszy, pani Halinko. Na szerszy...