- Kochany, święta, święta, święta... Nie mogę sobie miejsca znaleźć. - Lucyna, zapomniałaś gdzie kuchnia?!
hhahahahaahahah
Kobieta w mięsnym robi zakupy. - Niestety, droga pani, ale akurat wieprzowinka się skończyła. Mamy za to pyszne rybki! Świeżutkie, zdrowe, mają mnóstwo fosforu... - Pani, ja muszę męża porządnie nakarmić. Jemu ma dziarsko stać, a nie się świecić!