- Załóżmy, że masz 10 jabłek i ktoś poprosił cię o dwa. Ile ci zostało? - 10. - Hm... No, załóżmy, że ktoś ci ukradł dwa jabłka. Ile ci zostało? - Dziesięć jabłek i jeden trup
- Co tak seplenisz? - Żęby szobie wybiłam. - Upadłaś? - Nie, szle do lodzika podeszłam.