- Zośka? A może byśmy jednak Jasia oddali na kilka dni do przedszkola? - A po co? - Łatwiej by było gościom wyjaśnić skąd on zna te wyrazy.
Pan Marcin z Piotrkowa, na swojej stronie internetowej zamieścił zdjęcie przy zabawkowej ruletce. Nie przyszło mu do głowy, że z tego powodu będzie miał nie tylko kłopoty, ale też zepsutą kartotekę. Został bowiem uznany winnym promowania hazardu.