No i zaciągnąłem tę dziewczynę do siebie do domu: - Nie zdejmowałeś chyba w życiu wielu staników, co? - zapytała. - Wow, po czym poznałaś? - Głównie po nożyczkach...
Jakbyś tak przypadkiem chciał coś od kaczorka to najpierw będziesz miał ze mną do czynienia...