- Wczoraj chciałem zobaczyć pod mikroskopem jak się rozmnaża ameba. - No i jak? - Spóźniłem się. Siedziała już ubrana i paliła papierosa.
Wieczór kawalerski Księcia Williama zapowiada się nieco dziwnie. Wyobraźcie sobie wsuwanie portretów własnej babci za stringi tancerki...
- Halo, czy to seks-telefon? - (cicho) Taaaak. - Czemu szepczesz?! - W autobusie jestem...