- Znalazłam u męża szminkę, buty na obcasie i damskie stringi. - Bydlak ma kochankę? - Gorzej, on to ze sobą bierze, jak z kolegami na ryby jeździ.
New York City: - Siemka, Harry, coś taki poobijany? - Wczoraj się spotkaliśmy z Murzynami... - I jak? - Znasz taki termin szachowy: "białe zaczynają i wygrywają"? - Tak. - Otóż powiem ci, że tak to tylko w szachach jest...