Córka prosi: - Tato, popatrz, wynik w zadaniu mi się nie zgadza... - Hmm... A skąd ty ten wzór wzięłaś? - Sama wymyśliłam!
W nieskończonych sejmowych korytarzach odkryto dzikiego 12-letniego chłopca wychowywanego przez posłów. Mowa bełkotliwa, zasób słów ograniczony, percepcja wąska, odżywia się tylko w bufecie, a na dźwięk słów ''Otwieram posiedzenie'' zapada w letarg.