- Patrycja, czemu nie nosisz prezentu ode mnie?! - 9 miesięcy nosiłam, teraz już sam chodzi.
Rozmawiają dwie bogate damy: - Podejrzewam, że mój małżonek zdradza mnie z naszą ogrodniczką... - Niemożliwe! - Otóż właśnie. Po to przecież ją zatrudnił. Ogrodu wszak u nas nigdy nie było...