Podczas wigilijnej kłótni Halina S. odrąbała przyrodzenie swojemu mężowi Antoniemu S., który notorycznie ją zdradzał. Antoni w tym momencie miał wątpliwą przyjemność oglądania widoku z lotu ptaka.
Labrador musiał sobie pomyśleć, że ziemia jest dla niego wyjątkowa niedobra. Pewnie biedak nie wie, że to grawitacja.