- Konrad, potrzebna mi twoja rada. Jako mężczyzny. - Dawaj, Asia. - Dzięki.
I pomyśleć, że podczas ostatniego urlopu na pewnej zapadłej wsi uciekałam od nich, kiedy latały sobie o zmroku. A to takie fajne mordki.
Kate i William spodziewają się dziecka. Ich potomek będzie kiedyś królem Wielkiej Brytanii. Nie wiem jak wy, ale ja na ich miejscu nazwałbym go Kong.
- Czemu nie śpisz? - W necie siedzę. - Nieźle, a ja w gościach. - A u kogo? - U ciebie. - Blad'... zapomniałem.