Na parkingu przed moim blokiem ktoś napisał: "Aniu, daj mi drugą szansę''. Zaparkowałem na odcinku ''rugą szansę''. Ciekawe, co na to Ania...
- Czy pan w ogóle zdaje sobie sprawę z tego, co pan zrobił? - Tachch... Rosumiemmm... Ale proszsz się znaleśś w moim połoszeniu... - W pana położeniu? Zdjąć gacie, wypiąć się i też zacząć srać!?
A teraz coś dla cycatej laski, która biegła usiłując złapać dzisiaj autobus linii 179 przy Alei Mickiewicza w Krakowie: "Dziękuję."