psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Dialog Góralek:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Nareszcie! Pantofelek...

Nareszcie! Pantofelek pasuje! Po tylu tygodniach poszukiwań,
męczącej wędrówce po całym królestwie, sprawdzeniu setek,
a nawet tysięcy damskich stóp, wreszcie cię odnalazłem ukochana!
A teraz, o tajemnicza nieznajoma z balu, zdradź mi swe imię!
- Zygmunt.

Facet puka do drzwi jasnowidza...

Facet puka do drzwi jasnowidza.
- Kto tam?
- Aaa... Do dupy z takim jasnowidzem!

Noc poślubna. Mąż delikatnie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dlaczego św. Mikołaj...

Dlaczego św. Mikołaj jest taki wesoły?
Bo wie gdzie mieszkają wszystkie niegrzeczne dziewczynki!

Idzie sobie niedźwiadek...

Idzie sobie niedźwiadek po lesie, patrzy siedzi żaba i płacze. Podchodzi do niej i pyta:
- Czemu płaczesz?
A żaba:
- Bo ja nie wiem co ja jestem.
Niedźwiedź mówi:
Zielona jesteś?
- Tak.
- Skaczesz?
- Tak.
- No to ty żaba jesteś.
Żaba się ucieszyła, skacze po lesie szcześliwa i woła:
- Jestem żaba, jestem żaba.
Nagle patrzy jakieś zwierze siedzi na kamieniu i płacze (skunks), więc chciała mu pomóc i biegnie do niego i pyta:
- Czemu płaczesz?
- A bo ja nie wiem co ja jestem.
- Futro masz?
- No mam.
- Śmierdzisz?
- Śmierdze.
- To ty ci** jesteś.

Rzecz dzieje się w krainie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Woła Władimir Putin dowódcę...

Woła Władimir Putin dowódcę swoich Specsłużb:
- Debilu! Prosiłem Cię, żebyś ładnie przywitał Litwinienkę w Londynie?
- Taaakkk.... - wyjąkał przestraszony generał.
- I o co jeszcze Cię prosiłem?
- Hmmmm....
- Miałeś dać mu kilka dobrych rad?
- Rad... Polon... co za różnica? Ja tam towarzyszu Putin Maria Skłodowska

Senator K. będąc na dorocznym...

Senator K. będąc na dorocznym zjeździe swojej partii, poznał piękną i inteligentną kobietę.
Tegoż samego wieczora zaprosił ją do swego pokoju, gdzie ponadto stwierdził, że zaletom umysłu w niczym nie ustępuje boskie ciało owej pani.
Niestety zauroczony pan senator, mimo starań jej i swoich - nie stanął na wysokości zadania. Nazywając rzeczy po imieniu, panu K. przez cały wieczór "to" wisiało jak szmata na kiju!
Po przyjeździe do domu i wieczornym prysznicu pan K. wchodzi do sypialni. Widzi tam swą żonę w wymiętym szlafroku, w papilotach, zajadającą - mlaskając głośno - jakieś czekoladki.
Do tego zielona maseczka na twarzy...
I wtedy pan K. stwierdził coś dziwnego. Poczuł nagle że doznaje ogromnego wzwodu.
Totalnie zaskoczony spojrzał wściekle na dół i warknął cicho przez zęby:
- Ty prymitywny, wredny sk*rwysynu! Dzięki tobie już wiem dlaczego ludzie wymyślili przezwisko TY CH*JU!

- Gienek, a wiesz, kto...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.