Dlaczego blondynka układała...

Co mówi Papież do Papieża?
Nic bo nie ma dwóch Papieży

Szef kładzie przed sekretarką-blondynką kartkę ze zdaniem: "Pieprzyć nie wolno zwolnić."
I mówi:
- Przecinek postaw sama.

Telefon do jednego z warszawskich banków:
- Czy dajecie kredyty pacjentom psychiatryka?
- Tak, ale na szalony procent.

Kłócą się dwie blondynki:
-Idziemy na "Matriksa"!
-Ja chcę iść na "Star Wars"!
-Nie, idziemy na "Matriksa"!
-A właśnie, że na "Star Wars"!
Podchodzi do nich brunetka i proponuje:
-To może pójdziecie na kompromis?
-Fajnie, a gdzie to grają?

- Tato, co to jest postulat?
- Żądanie klasy robotniczej, które zostanie spełnione po stu latach.

Co nastąpi, jeśli szczenięca miłość zakończy się małżeństwem?
- Pieskie życie.

Co jest gorsze od znalezienia robaka w właśnie ugryzionym jabłku?
- Znalezienie połowy robaka.

Windą jedzie: Mądra blondynka, Superman i zwykły mężczyzna.
Nagle zauważają leżący na ziemi banknot 10 złotowy.
Kto podniesie banknot?
Zwykły mężczyzna, bo reszta to postacie fikcyjne.