- Wiesz kochany - zagaduje blondynka do męża - dzisiaj wpadłyśmy na siebie z Basią i... - Wasze babskie sprawy mnie zupełnie nie interesują. - Jak uważasz, ale mechanik powiedział, że samochód będzie nadawał się do jazdy dopiero za tydzień.
Przychodzi blondynka do sklepu RTV: - Poproszę telewizor z lotnikiem. - Chyba z pilotem? - Nie wiem, jestem w tych sprawach zupełnym lajkonikiem.
Podczas rejsu statkiem, blondynka widząc przystojnego chłopaka siedziącego na ławce i chcą do niego zagadać pyta się - ty też płyniesz tym statkiem?