#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Dwóch facetów wnosi napranego...

Dwóch facetów wnosi napranego w trupa gościa do baru.
Sadzają go na stołku i jeden mówi:
- Dwa piwa proszę.
- A ten pan w środku nie pije?
- Nie, to kierowca.

Klaustrofobia – lęk przed...

Klaustrofobia – lęk przed zamkniętymi pomieszczeniami.

Na przykład, idę do sklepu po piwo i boję się, że będzie zamknięty.

Mąż wrócił późno do domu...

Mąż wrócił późno do domu i zwraca się czule do żony:
- Koteczku, pieseczku, żabciu, małpeczko!
A żona na to:
- ZOO jest dwie ulice dalej...

Policjant zatrzymuje...

Policjant zatrzymuje w krzakach srającego mężczyznę i mówi
- Proszę pana tu nie wolno srać, płaci pan karę w kwocie 5 zł
- Ale ja mam tylko 10zł
- To niech pan idzie rozmienić
Chłop wychodzi z krzaków i krzyczy:
- Eee, Zdzisiek choć się wysrać ja stawiam!

Pijany gość sika pod...

Pijany gość sika pod płotem.
Widzi to policjant, podchodzi do gościa i mówi:
- Poproszę dokumenty!
- Nie mam - odpowiada pijak.
- Przykro mi, ale będzie musiał iść pan ze mną na komisariat.
W czasie drogi policjant zauważył, że pijak ma rozpięty rozporek i pyta:
- Czemu ma rozpięty rozporek?
- Zawinił, niech idzie pierwszy - odpowiada pijak.

Siedzi dwóch pijaczków...

Siedzi dwóch pijaczków w knajpie. Piją ostro. Około północy:
- Wiesz stary, muszę już iść.
- A daleko masz ?
- Nie, na Matejki, tu obok.
- Tak ? Ja też mieszkam na Matejki. Dwanaście.
- Co ty !? To jesteśmy sąsiadami. Ja pod dwójką na parterze.
- Zaraz... To JA mieszkam pod dwójką !
- Chwila... JACUŚ !?
- TATA !!!

Wieczór, rozmowa koleżanek...

Wieczór, rozmowa koleżanek przez telefon:
- Już nie mogę wyrobić z moim starym, jeszcze siedzi w barze!
- Powinien brać przykład z mojego, jego już dawno do domu przynieśli.

Facet wpada do pubu i woła:...

Facet wpada do pubu i woła:
- Dawaj kufel, bo zaraz się zacznie!
Barman trochę zdziwiony, ale szybko realizuje zamówienie.
Facet dość szybko wypija i zamawia następny. I tak samo jeszcze raz. Już chce złożyć kolejne zamówienie, ale barman pyta:
- A kiedy pan ureguluje rachunek?
- Aha, zaczęło się...

Autobus z wycieczką zbliża...

Autobus z wycieczką zbliża się do granicy.
– Piwo! Siku! – po raz któryś z rzędu rozweseleni pasażerowie zmuszają kierowcę do zatrzymania.
Po dłuższej chwili, gdy już z powrotem zajęli miejsca w autokarze, kierowca pyta głośno:
– Czy kogoś wam nie brakuje?
Cisza. Po przekroczeniu granicy do kierowcy podchodzi mężczyzna i lekko bełkocząc mówi:
– Nie ma mojej żony...
– No przecież – wścieka się kierowca – przed odjazdem pytałem, czy kogoś wam nie brakuje!
Na to facet:
– Ale mnie jej nie brakuje, tylko mówię, że jej nie ma...

Idzie pijak ulicą i co...

Idzie pijak ulicą i co chwila się śmieje, to znowu macha ręką. Podchodzi do niego jaki gość
i pyta:
- Z czego pan się śmieje?
- Opowiadam sobie kawały.
- To dlaczego macha pan ręką?
- Bo niektóre już znam.