Idzie niewidomy z psem przewodnikiem! Pies był kiepski, bo wprowadził go w najgorszy ruch, prosto na ulice. Auta hamują, pisk opon, zamieszanie. Facet w końcu przeszedł. Stanął na brzegu chodnika i daje psu ciastko. Ktoś to zauważył i dziwi się:
- Co, pan głupi? Pies mało pana nie zabił a pan mu daje ciastko.
- Jak mu daje ciastko to wiem gdzie ma głowę i wiem, że mam go z drugiej strony w dupę kopnąć.
Do eleganckiej restauracji wchodzi blond dama. Siada przy stoliku i zamawia kawę. Kelner w pokłonach przynosi tę kawę, stawia przed nią i odchodzi. Dama zaczyna pić zamówiony napój. Wtem mina jej rzednie. Zniesmaczona wzywa kelnera:
- Proszę pana! Ta kawa śmierdzi brudnym ch**m!
Kelner podnosi filiżankę wącha ze wszystkich stron. Po chwili stwierdza:
- Pani będzie łaskawa wziąć filiżankę w drugą rękę.