psy
#it
hit
fut
lek
syn
emu

Idzie kot przez pustynie...

Idzie kot przez pustynie i sobie myśli ' ale duża ta kuweta ' !!!

W tym samym czasie :

Idzie pies przez pustynie i sobie myśli ' jak zaraz drzewka nie znajdę to pęcherz mi pęknie ' !!!

- Dlaczego nazwałaś swojego...

- Dlaczego nazwałaś swojego psa: Łajdak?
- Bo mam z tego powodu dużą przyjemność. Ile razy wołam go na ulicy, zawsze
ogląda się za siebie kilku mężczyzn.

NORMALNIE... STRACH SIĘ BAĆ...

Gdyby nie ta śliska podłoga to pewnie pokazałby na co go stać... Agresor! Normalnie agresor!!

Przychodzi zajączek do...

Przychodzi zajączek do sklepu niedźwiedzia:
- Jest chleb dwukilogramowy?
- Nie, jest jednokilogramowy.
Następnego dnia:
- Jest chleb dwukilogramowy?
- Nie, jest jednokilogramowy.
Niedźwiedź postanowił upiec chleb dla zajączka.. Przychodzi zajączek:
- Jest chleb dwukilogramowy?
- Jest!
- To poproszę połowę...

Biegnie zziajany pies...

Biegnie zziajany pies przez pustynię i myśli:
- jak zaraz nie znajdę jakiegoś drzewa to się posikam!

Ja akurat lubię dowcipy...

Ja akurat lubię dowcipy bez sensu więc...
Przychodzi zajączek do sklepu no i pyta niedźwiedzia:
-Jest dwukilowy chleb ?
- Nie ma. Jest tylko kilowy.
Przychodzi na następny dzień
-Jest dwukilowy chleb ?
-Nie ma jest tylko kilowy.
No to niedźwiedź myśli zamówię ten dwukilowy chleb.
Przychodzi zajączek na następny dzień i pyta:
-Jest dwukilowy chleb ?
-Jest !
- To poproszę połówkę

Idzie zając przez las...

Idzie zając przez las i spotyka niedźwiedzia.
Niedźwiedź mówi:
- Chodź zając do mnie na wódkę.
Zając odpowiada:
- Nie idę do ciebie na wódkę, bo po pijanemu mnie bijesz.
Na to odpowiada niedźwiedź:
- Chodź obiecuję ci że cię nie pobiję.
Zając w końcu ulega i idzie do niedźwiedzia na wódkę. Następnego dnia zając się budzi i spogląda w lustro. Od razu po tym biegnie do niedźwiedzia i mówi:
- Jak ja teraz wyglądam! Jak ja się pokażę w lesie!
Niedźwiedź odpowiada:
- Jak wypiłeś trochę wódki zacząłeś się awanturować!
Zając odpowiada:
- A kto mi przy****dolił w ryja?!
Spokojny niedźwiedź odpowiada:
- Jak mi w mordę pi***olnąłeś z pustej butelki to ci wybaczyłem. Jak wyzwałeś moją żonę od k***y to ci wybaczyłem. Ale jak nasrałeś na moje łóżko i powtykałeś w nie badyle i powiedziałeś, że dzisiaj jeżyk śpi z nami to ci nie wybaczyłem i przy****doliłem.

Dwa rekiny zauważyły...

Dwa rekiny zauważyły łebka na desce windsurfingowej.
Jeden mówi do drugiego:
- O. I to jest obsługa. Ładnie podane, na tacy, z serwetką!