Idą Trzej Królowie do Jezusa. Już wchodzą do stajenki, gdy jeden uderza głową we framugę i łapiąc się za czoło krzyczy: - O Jezu! Na to Maryja do Józefa: - Widzisz Józefie, takie ładne imię Jezus. A ty ciągle tylko Staszek i Staszek.