Zima. Dwa jelenie stoją na paśniku i żują ospale siano nałożone tu przez gajowego. W pewnej chwili jeden z jeleni mówi: - Chciałbym, żeby już była wiosna. - Tak ci mróz doskwiera? - Nie, tylko już mi obrzydło to stołówkowe jedzenie!
- Kumie, a kto wam tak oko podbił? - Krowa. - Krowa? Jakim sposobem?! - No chlastała mnie przy dojeniu po gębie ogonem, to jej cegłę przywiązałem...