psy
hit
fut
lek
emu
syn
#it

Mały zajączek pyta mamy:...

Mały zajączek pyta mamy:
-Ludzi przynoszą bociany,a ja skąd się wziąłem?
-Ciebie wyciągnął magik z cylindra,kiedy jeszcze pracowałam w cyrku.

Drodzy rodzice, uczcie...

Drodzy rodzice, uczcie swoje dzieci jeść lewą ręką.
W przyszłości kiedy zasiądą przy komputerze, będą wam wdzięczne.

Eskimos ciągnie na sankach...

Eskimos ciągnie na sankach lodówkę. Widzi go drugi i pyta się: - Po co Ci ta lodówka, jest minus 20 stopni? - A niech się dzieciaki trochę ogrzeją.

Sześcioletni chłopczyk...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Położona z trójką noworodków...

Położona z trójką noworodków na rękach wychodzi do oczekującego na korytarzu ojca.
- Nie przeraził się pan, że jest ich aż tyle? - pyta mężczyznę.
- Nie, absolutnie - zapewnia blady na twarzy facet.
- To w porządku. Niech pan je trzyma, a ja lecę po resztę.

Starszy pan dzwoni z...

Starszy pan dzwoni z Phoenix do swojego syna w NY i mówi:
- John, przykro mi jeśli zepsuję Ci dzień, ale musze Ci coś powiedzieć. Twoja matka i ja postanowiliśmy się rozwieść. Doszliśmy wspólnie do wniosku, że 45 lat to wystarczająca ilość czasu i nie ma co się więcej ze sobą męczyć.
- Ale tato! Co Ty opowiadasz!?
- No niestety, ale już nawet patrzeć na siebie nie możemy, a zresztą nie chce mi się nawet o tym gadać, więc może Ty zadzwoń do swojej siostry, do Chicago i jej o tym powiedz - stwierdził ojciec i odłożył słuchawkę.
Syn cały przejęty dzwoni szybko do siostry:
- Mary, nasi starzy chcą się rozwieść!
- Co?? O nie, nie pozwolę na to! Dzwonię do nich - kończy rozmowę i dzwoni do Phoenix.
Odbiera jej ojciec, ale Mary nie dopuszcza go do głosu tylko woła:
- Tato! Nie możecie się rozwieść! Nie róbcie nic dopóki mnie tam nie ma. Zaraz dzwonię do Johna i jutro u was jesteśmy. Wszystko wspólnie sobie wyjaśnimy i na pewno będzie dobrze. Tylko nic nie róbcie bez nas! - po czym się rozłącza.
Ojciec odkłada słuchawkę, odwraca się do swojej żony i mówi:
- Zrobione, będą na Wigilii, tylko co wymyślimy na Wielkanoc?

Młłodzi rodzice usypiają...

Młłodzi rodzice usypiają rozkapryszone dziecko.
A może powinnam mu coś zaśpiewać - zastanawia sie już bardzo zmęczona żona.
Poczekaj kochanie spróbujmy jeszcze po dobroci.

- Tatusiu, dlaczego ten...

- Tatusiu, dlaczego ten koziołek nie ma rogów?
- Bo nie jest jeszcze żonaty.

Mały mol pyta się taty mola:...

Mały mol pyta się taty mola:
- Mogę polatać po domu?
Tata odpowiedział:
- No pewnie, ale uważaj na siebie.
Mały mol wyleciał. Wrócił po godzinie.
- I jak było?
- Świetnie, jak latałem to wszyscy klaskali !

Mały Kazio długo namawiał...

Mały Kazio długo namawiał rodziców na psa. Prosił, błagał, płaszczył się, płakał, podlizywał się. W końcu rodzice ulegli i kupili Kaziowi doga niemieckiego. Kazio popatrzył na psa, na rodziców, po czym rzekł:
- Bo nie zrozumiałem, kupiliście tego psa dla mnie, czy odwrotnie ?