Jasio mówi do mamy: - Mamo, dzisiaj rano, kiedy jechałem autobusem, tata kazał mi wstać i ustąpić miejsce kobiecie. - To bardzo ładnie. - Ale mamo, ja siedziałem na taty kolanach!
Tata pyta Jasia: - Poprawiłeś jedynkę z matematyki? - Nie, bo pani miała cały czas dziennik przy sobie.