- Czemu łowisz ryby na ser, a nie na robaki? - pyta Franek Kowalskiego. - Bo jak ryba weźmie, mam na kolację rybę, a jak nie weźmie, to mam ser.
Jak poznać, czy pasztet zajęczy jest rzeczywiście z zająca? - Dać komuś do spróbowania. Jak zajęczy, to nie zajęczy, a jak nie zajęczy, to zajęczy.
W mieszkaniu dzwoni telefon. Kowalski, ojciec trzech dorastających córek, podnosi słuchawkę i słyszy w niej ciepły baryton: - Halo, czy to ty żabciu? - Nie, przy telefonie właściciel stawu